Hejka;-)
Witam na moim blogu;-) Mam nadzieję, że się nie zanudzicie, tylko czytanie moich postów będzie dla Was przyjemnością;-) Tego życzę Wam i sobie samej;-)Jeśli chcesz być szczęśliwy, bądź;-)
Dopiero niedawno zrozumiałam, że to od nas samych zależy to jak będziemy się czuć;-) Świat jest jaki jest, ludzie też. Nic na to nie poradzimy, ale możemy spuścić głowę i nic z tym nie robić, albo( co według mnie jest najlepszą opcją) wziąć się w garść i dążyć do naszego osobistego szczęścia. Każdy z nas na pewno ma jakieś cele i marzenia, które same się nie spełnią, dlatego trzeba im pomóc;-) Owszem łatwo nie jest, ale jeśli się chce to można wszystko! Właśnie m.in. dlatego powstaje ten post i cała reszta innych, które uwierzycie tworzą się na Waszych oczach! ;D Fajnie jest uczestniczyć w czymś nowym, prawda?
Prawdziwe życie zaczyna się po dwudziestce;-)
Jak wspomniałam w moim opisie niedawno stuknęła mi dwudziestka. To właśnie urodziny popchnęły mnie do działania. Stwierdziłam, że mam w sobie dużo energii, z którą nie wiem co zrobić. Najpierw w głowie pojawiło się klika planów, potem pomysł, że swoimi poczynaniami oraz życiem codziennym mogę dzielić się z innymi. W końcu to niezwykła frajda sprawiać komuś przyjemność. Mam nadzieję, że mi się uda i będziecie dobrze się bawić;-) Co wymyśliłam? Po pierwsze muszę znaleźć pracę na wakacje(w trakcie), jeśli troszkę odłożę to we wrześniu podbiję Berlin:) Po drugie wiadomo, że kochanego ciałka nigdy za wiele, ale zrzucić kilka kilo przydałoby się:)Po trzecie marzy mi się podróż po europejskich stolicach, a do tego trzeba znać perfekt angielski, a że ja zawsze tylko niemiecki i niemiecki to muszę odbyć intensywny kurs języka angielskiego( daję sobie na to całe dwa miesiące). Po czwarte i jak narazie ostatnie postanowienie zrobić prawko( tak mnie wszyscy namawiają ;p). Pomysłów nigdy dość, więc nie wykluczam, że znajdzie się jeszcze kilka;-)Coś więcej o mnie;-)
Post i tak jest długi, więc bardzo zamęczać Was nie będę( z resztą większość niezbędnych informacji jest w moim opisie). Oczywiście w miarę mojej aktywności tutaj coś nowego na pewno się dowiecie:) Na dzień dzisiejszy dodam, że studiuję dziennikarstwo na UKSW w Warszawie. W przyszłości z chęcią komentowałabym sport, różnoraki. Najbardziej kocham oglądać mecze polskiej reprezentacji męskiej siatkówki. Miałam okazję być w zeszłym roku na jednym z ich spotkań. Niesamowite emocje! Cóż jeszcze. Mam chłopaka i dobrze nam z sobą. No i muszę wspomnieć o tym, że od 5 lat jestem członkiem Oficjalnego Fan Clubu Filipa Bobka. Mówię Wam to najcudowniejsze co do tej pory przydarzyło mi się w życiu! Poznałam tylu fantastycznych ludzi, że w głowie się nie mieści. Kurczę strasznie tego dużo. Pisałam, że jestem gadułą? Nie? To już wiecie, no ale dobrze narazie tyle o mnie:)
Hej Justynko :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo fajnego bloga. Fajnie ze go zalozylas :). Ja tez jestem Fan Clubie Filipa od 5 lat :)))) Masz super marzenia :) 3mam kciuki za Ciebie prawko :) podroze :) i prace :) Powodzenia :)
P/S polecam zwiedzic Berlin.Sama mialam okazje nie dawno zwiedzic :) i bylo super :) zapraszam Ciebie do mnie na bloga :) http://fotografia-aniulki.blogspot.com/
p/s dodalam Cie do linkow :D
Ania (Angie:)
Wiem,wiem, że jesteś w Fan Clubie:) Dziękuję za miłe słowa i dodatkową zachętę do zwiedzenia Berlina:) Zapraszam ponownie;-)
UsuńJustyna super prowadzusz ten blog! ! Piszesz w taji sposob ze bym czytala i czytala :)) szalączka z Ciebie i to jaka! ! Pozytywnie oczywiście :*
OdpowiedzUsuńPowodzenia z prawem jazd y to nic trudnego ;))
Cieszę się, że się podoba:) Tworzę bloga dla moich czytelników ;-) Wy macie się dobrze czuć czytając to co piszę:)
UsuńPowodzenia z prawkiem! Oby poszło Ci szybciej, niż mi :P.
OdpowiedzUsuńDzięki:P Jeszcze raz wszystkiego dobrego;-)
UsuńWitaj. Piękny blog. Masz bardzo fajne marzenia i życzę ci abyś je spełniła. Jestem twoja imienniczką i też należę do Fan Clubu Filipa B. ale jeszcze nie byłam na spotkaniu mam nadzieję ,że za rok pojadę.
OdpowiedzUsuńHej:) Miło mi, że zaglądasz na mojego bloga:) Cieszę się, że się podoba;-) Trzymam kciuki za to, żeby udało Ci się pojawić na spotkaniu:) Naprawdę to coś niesamowitego:) Może będzie nam dane się też przy okazji poznać ;-)
OdpowiedzUsuń